środa, 23 lipca 2014
Arbuz-mój ogród
Arbuz
Może nieskromnie, ale muszę się pochwalić moim jak na razie małym ,, sukcesem ''. Jak zobaczycie mój ,, sukces'' cały czas rośnie ;)
Nasionko arbuza posiała do doniczki moja mama. Dała mi go jako sadzonkę która wyglądała jak wschodzący ogórek ( miał 2 listki ). Pod koniec maja przesadziłam go z doniczki do gruntu między pomidory w mojej małej szklarni . Nawet nie spostrzegłam jak szybko zaczął puszczać pędy. Cierpliwie go doglądałam i podlewałam. W czerwcu pojawiły się kwiaty co było zapowiedzią wartkiego owocowania. Długo nie musiałam czekać. Już po kilu dniach pojawił się owoc.
Mam nadzieję, że uda mi się doprowadzić, aby mój arbuz ważył choć kilogram :) Tydzień temu wyglądał (zdj. poniżej). Na dzień dzisiejszy ma rozmiar piłeczki jak na zdjęciu po prawej.
Zapraszam do śledzenia mojego bloga, może uda mi się wyhodować arbuza i wykorzystam go w mojej kuchni ;) (Ale będzie frajda) Dodam,że truskawki i wiśnie , które zrobiłam w syropie pochodzą również z mojej działki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super! Mieć własnego arbuza to już coś ;)
OdpowiedzUsuńWow! Faktycznie to już coś! Oby miał nawet 3 kg :)
OdpowiedzUsuń