Składniki: Garnek 5 l
1200 g flaków wołowych
500 g wołowiny (antrykot lub żebra)
2 duże marchewki
2 małe pietruszki (korzeń)
pół małego selera
1 por
1 duża cebula
1/3 szklanki oleju
2 czubate łyżki mąki
przyprawa do flaków Kamis
2 kostki rosołowe wołowe Knorr
papryka słodka i ostra( po 1/2 łyżeczki)
gałka muszkatołowa 1/5 łyżeczki
majeranek 7 g
sól
maggi orginalna
Wykonanie:
W garnku 5 l gotujemy antrykot lub żebra. Flaki myjemy i obgotowujemy w osobnym garnku 20 min od chwili zagotowania ( w nieosolonej wodzie) .Obgotowane flaki odcedzamy.Marchew, pietruszkę i seler ścieramy na tarce jarzynowej o grubych oczkach.Por siekamy w pół talarki.Tak przygotowane warzywa wrzucamy do garnka z wołowiną i gotujemy.Gdy w garnku dojdzie do wrzenia wrzucamy obgotowane flaki, solimy i dodajemy kostki rosołowe.Gotujemy do miękkości. Antrykot wyciągamy z wywaru rozdrabniamy i ponownie wrzucamy. Cebulę drobno siekamy i smażymy na oleju na złoty kolor,gdy cebulka się zarumieni dodajemy do niej mąkę i smażymy aż mąka uzyska brązowy kolor.Tak przygotowaną zasmażkę dodajemy do ugotowanych flaków.Dodając zasmażkę (konsystencja zasmażki ma być lejącego się błotka) musimy chwilę wszystko razem mieszać by nie zrobiły nam się ,, kluski''. Doprawiamy przyprawami, majeranek rozcieramy rękoma dla wydobycia się głębszego aromatu.
Flaki podajemy z bułką pszenną. Gdy są pikantne (tak ja je robię :)) są doskonałym wsparciem dla żołądka na imprezach.
W razie niezrozumiałości przepisu proszę o komentarze , chciałabym jak najlepiej przekazać wam moje doświadczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz